Ghosting – co to jest?
Ghosting – nowe zjawisko, o którym często mówimy w kontekście aplikacji randkowych. Czy jednak dotyczy tylko sfery prywatnej? Ghosting – co to jest? W jaki sposób może szkodzić relacjom biznesowym?
Ghosting – co to jest? Skąd się wziął?
Postęp technologiczny i wymuszona izolacja w trakcie pandemii doprowadziły do upowszechnienia się portali randkowych. Większość spotkań i pierwszych rozmów odbywa się teraz za pośrednictwem internetu i popularnych komunikatorów. Potencjalne pary rzadko decydują się od razu na randkę twarzą w twarz. Nawet wideoczat lub rozmowa telefoniczna nie wchodzą w grę. Największą popularność zdobyła konwersacja pisemna, ponieważ pozwala na jak najmniejsze ujawnianie swojej tożsamości w pierwszej fazie znajomości. Taka forma komunikacji ma jednak swoje wady, z których jedną z najbardziej irytujących jest tzw. ghosting. Co to jest?
Ghosting wbrew pozorom nie ma nic wspólnego z duchami (ghost to po angielsku duch). Oznacza nagłe zerwanie z kimś kontaktu, bez podania konkretnego powodu zakończenia znajomości. Rozmowa urywa się bez pożegnania i nic może nie wskazywać na to, że druga strona nagle straciła zainteresowanie. Dlaczego to zjawisko stało się tak powszechne? Czemu może być szkodliwe?
Skąd taka popularność?
Ghosting umożliwiły rozmowy na odległość prowadzone bez bezpośredniego kontaktu. Dzięki temu łatwiej zerwać znajomość bez jakiegokolwiek wyjaśnienia, ponieważ nie ma obaw, że dojdzie kiedyś do choćby przypadkowego spotkania twarzą w twarz. Wielość opcji, jakie mają użytkownicy aplikacji randkowych, pozwala na dowolne szafowanie kandydatami na drugą połówkę. Internauci nie czują, że mogą coś stracić na zakończeniu poszczególnych znajomości, ponieważ zawsze w kolejce czeka następna. Pozorny ogrom możliwości, jakie dają aplikacje, niszczy zaangażowanie i czyni ludzi bardziej obojętnymi na swoich rozmówców.
Z drugiej strony ghosting to domena zabieganego świata. Wciąż się śpieszymy, wszystko musimy mieć na wyciągnięcie ręki i natychmiast. To samo tempo dotyka także sfery towarzyskiej. Coraz mniej osób decyduje się na poświęcenie chociaż kilku chwil znajomości, która w ich oczach nie ma szans na dalszy rozwój. Dlatego właśnie skąpią nawet kilku zdań wyjaśnienia i zwyczajnie „znikają”.
Ghosting – co to jest? Jakie ma konsekwencje?
Co jest złego w ghostingu? Oczywiście oprócz faktu, że jest niegrzeczny i nieco tchórzliwy? Przede wszystkim to, że pogłębia zobojętnienie i chłód w relacjach pomiędzy ludźmi. Użytkownicy portali randkowych zdają się coraz bardziej odarci ze złudzeń i zrezygnowani. Rozmowy na czatach zamiast ekscytować coraz bardziej ich stresują, ponieważ nawet jedno nieuważne słowo może sprawić, że zostaną zghostowani. Kolejnym marnym skutkiem takiego znikania jest kompletny brak feedbacku. Opuszczony nie rozumie powodu, nie dowiaduje się, co zrobił/a lub powiedział/a źle. Może nastąpiło nieporozumienie lub ktoś wyraził się w niefortunny sposób? Nie zawsze niezmienne cechy charakteru decydują o tego typu rozstaniu, a po prostu błędy, nad którymi można by popracować. Gdyby tylko ktoś o nich wspomniał lub o nich szczerze porozmawiał…
Ghosting prowadzi także do dezorientacji i straty czasu z pozycji osoby „porzuconej”. Nie wie ona, czy nagła cisza wynika z braku czasu rozmówcy, zakończenia znajomości czy z jakiegoś nieprzyjemnego wypadku. W konsekwencji martwi się, stresuje i zastanawia nad powodami nagłej ciszy. Prawdopodobnie wypisuje dalej, posyłając wiadomości w eter. Taka niewiedza sprawia, że traci czas, który mogłaby poświęcić rozwojowi innej relacji. W rezultacie frustracja jest podwójna a ogólny brak zaufania do ludzi zwiększa się.
Ghosting w biznesie
Portale randkowe to jednak nie jedyna przestrzeń, w której napotkać można ghosting. Notorycznie pojawia się także w biznesie, przynosząc całkiem podobne szkody jak w relacjach towarzyskich. Wszak B2B i B2C opierają się na networkingu i reakcjach międzyludzkich. Jakie dostrzegamy przykłady ghostingu biznesowego?
Sztandarowym przykładem jest zrywanie rozmów z potencjalnym sprzedawcą/usługodawcą. Wiele firm zanim sprzeda swój produkt, musi przeprowadzić żmudny proces pozyskiwania klienta, omawiania warunków umowy, przygotowywania proof of concept itp. Za tymi hasłami stoją czasem tygodnie dodatkowej pracy, którą w przypadku niepowodzenia można dosłownie wrzucić do kosza. Potencjalny klient, który dopuszcza się ghostingu, nie poświęca praktycznie nic ze swoich zasobów, a sprzedawca ponosi znaczne straty. To bardzo nierówna relacja, a brak feedbacku jeszcze tą nierówność pogłębia. Sprzedawca nie wie, co zrobił źle, jak odzyskać klienta, które elementy procesu na przyszłość poprawić.
Podobnych problemów doświadczają osoby poszukujące pracy. Wysyłają dokumenty aplikacyjne, kontaktują się z rekruterami, czekają na informację zwrotną… i nic. Coraz częściej mówi się o braku szacunku firm prowadzących rekrutację wobec kandydatów. Ghosting po raz kolejny pozbawia jedną stronę wiedzy na temat powodu zerwania kontaktu oraz obszarów do skorygowania. Okrada potencjalnego pracownika również z czasu, ponieważ czeka on na odpowiedź zamiast skupić się na innych rekrutacjach.
Waga dobrej komunikacji
Po dokładnym przyjrzeniu się przykładom ghostingu i możliwym jego konsekwencjom, wniosek nasuwa się jeden: jest to bezsprzecznie negatywne zjawisko, któremu należy się przeciwstawiać. Społeczne przyzwolenie na tego typu zachowania tylko prowadzi do ich upowszechnienia. Brak szacunku w komunikacji międzyludzkiej pozostawia niesmak, pogłębia nieufność i zamyka ludzi na siebie nawzajem. My zalecamy szczerość i uczciwe informowanie o swoich zamiarach. Z naszej strony to tylko kilka minut poświęconych na napisanie wiadomości zwrotnej, a rozmówcy pozwoli uniknąć o wiele większych strat czasowych i dodatkowej frustracji.