HomeBiznesNowoczesne oszustwa

Nowoczesne oszustwa

Nowoczesne oszustwa

Nowoczesne oszustwa

Ataki hakerskie, phishing, oszustwa dokonywane w internecie i przez telefon to już niemal nasza codzienność. Chociaż wzrasta świadomość społeczna na temat nowych sposobów na kradzież, wciąż nie maleje liczba ofiar. Jakie nowoczesne oszustwa są obecnie najczęstsze?

 

Nowoczesne oszustwa

Wraz z rozpowszechnieniem się nowoczesnych technologii i nowych systemów zabezpieczeń pojawiły się także innowacje w sposobach wyłudzania pieniędzy. Chociaż wiele organizacji stara się na bieżąco informować o wykrytych przez nie strategiach oszustów, wciąż wiele osób daje się nabrać. W związku z tym publikujemy kilka najnowszych lub najbardziej obecnie popularnych metod kradzieży.

 

Nowoczesne oszustwa – częste przykłady

Metoda na BLIK-a

Wiele osób posługuje się na co dzień metodą płatności BLIK. To łatwy i szybki sposób na dokonanie płatności w internecie i przelanie znajomym pieniędzy. Niestety może też okazać się łatwym i szybkim narzędziem do utraty funduszy. Wszystko przez zhackowane konta na Facebooku. Ofiara otrzymuje wiadomość od „znajomego” w komunikatorze Messenger z prośbą o podanie kodu BLIK. Nie każdy może wyczuć w takim przypadku niebezpieczeństwo, ponieważ „blikowanie” sobie wzajemnie pieniędzy stało się ostatnio bardzo popularne. Drobne pożyczki to również codzienność dzięki tak łatwym sposobom płatności. Jeśli mamy zaufanie do swojego rozmówcy, możemy bardzo łatwo dać się nabrać i odruchowo nacisnąć potwierdzenie przelewu. Wówczas łatwo przegapić bank docelowy a nawet kwotę – niejednokrotnie o wiele wyższą od wcześniej deklarowanej. Po zatwierdzeniu takiego przelewu istnieje bardzo niskie prawdopodobieństwo odzyskania pieniędzy.

Co zatem robić? Dla pewności kontaktować się z danym znajomym, zwyczajnie do niego dzwoniąc. Zawsze też powinniśmy uruchamiać swoją czujność, gdy ktoś prosi o kod BLIK zamiast dać nam swobodę w sposobie przekazania pieniędzy. Jeśli zdecydujemy się pożyczyć pieniądze, to przelew przygotujmy sami, na znany nam wcześniej numer telefonu lub posiadany już numer konta.

 

Metoda na podwójne oszustwo

Jakiś czas temu wiele osób padło ofiarą oszustw dokonywanych poprzez wiadomości podszywające się pod serwisy OLX i Vinted. Adresaci byli proszeni o klikanie linku w celu uregulowania niedopłaty lub wypłacenia pieniędzy za sprzedany przedmiot. Wówczas następuje przekierowanie do strony udającej wymienione powyżej portale, która z kolei wymaga podania numeru karty płatniczej i danych takich jak pesel lub nazwisko rodowe matki. Stąd już prosta droga do przejęcia środków na koncie ofiary. Jednak to nie wszystko. Kilka tygodni po dokonaniu oszustwa, poszkodowany otrzymuje wiadomość email świetnie podszywającą się pod organizację rządową. Treść zachęca do wypełnienia formularza w celu uzyskania odszkodowania w związku z zaistniałym wcześniej oszustwem internetowym. W dalszej  kolejności znów koniecznej jest podanie numeru karty i innych danych, rzekomo w celu późniejszego przelewu przyznanego odszkodowania. Metoda genialna w swojej bezczelności. Komu przyszłoby do głowy, że oszuści zwrócą się do poszkodowanych już osób, by okraść je jeszcze raz?

 

Jeszcze wyższe rachunki

Kolejnym bardzo popularnym obecnie atakiem jest wysyłanie smsów podszywających się pod elektrownię lub gazownię. W dobie wzrastających cen energii, konsument może bardzo łatwo stracić czujność, widząc np. powiadomienie o zalegających płatnościach. Wystarczy, że nadawca poinformuje o przeliczeniu rachunku i konieczności dopłaty, a płatnikowi już podnosi się ciśnienie. Bardzo łatwo wtedy w nerwach nacisnąć na załączony link. Ten z kolei prowadzić może do niebezpiecznej witryny udającej bramkę logowania do serwisu elektrowni. Po kliknięciu może także nastąpić instalacja złośliwego oprogramowania. Warto w takich chwilach zachować spokój, mimo spędzającego nam sen z powiek kryzysu. Korzystajmy z własnej aplikacji lub samodzielnie wpisanego adresu internetowego dostarczyciela energii. Nie wchodźmy w nic poprzez wiadomości sms.

 

Zażegnaj kryzys

Popularne portale często wysyłają nam wiadomości reklamowe oraz informacje dotyczące konta (np. zmiany w regulaminie). Ostatnio coraz częściej użytkownicy otrzymują fałszywe wiadomości, których praktycznie nie sposób odróżnić od oryginałów. Zawsze jednak informują o jakimś problemie, który należy bezzwłocznie rozwiązać. Jest to na przykład ostrzeżenie o wielokrotnej próbie logowania do serwisu, braku danych na koncie potrzebnych do rozliczenia lub dokonania wysyłki zamówionego towaru. Wiadomość posiada zwykle przycisk z linkiem, np. do ustawień profilu. Użytkownik trafia po raz kolejny do fałszywej bramki logowania, która wyłudza od niego dane dostępowe. Dalej nastąpić może przejęcie konta oraz danych dotyczących kart płatniczych. Jak uchronić się przed tego typu oszustwami? Nie ulegając presji. Należy zignorować CTA (call to action – wezwanie do działania) zawarte w mailach, które nakładają na nas presję natychmiastowego rozwiązania problemu. Nawet jeśli treść wiadomości grozi nam zamknięciem konta. Sprawdźmy dokładnie adres nadawcy i nie klikajmy na linki. W razie wątpliwości możemy zadzwonić do rzekomego nadawcy lub zalogować się w celu sprawdzenia, czy z naszym kontem wszystko w porządku. Nie korzystamy jednak z ŻADNYCH danych kontaktowych i linków do logowania podanych w mailu.

 

Przekierowania na Whatsapp

Ten wygodny komunikator stał się ostatnio niesamowicie popularny wśród oszustów. Wystarczy mieć numer telefonu i już można pod fałszywym imieniem i nazwiskiem wypisywać do ofiar. Nawet Messenger wymaga podania jakichś danych i konieczności rejestracji w portalu Facebook (dane mogą również być fałszywe, jednak zakładanie konta wymaga większego nakładu pracy). Whatsapp jest natomiast świetnym narzędziem do prywatnego załatwiania transakcji w celu pominięcia pośrednictwa takich portali jak np. Booking.com, Airbnb, OLX czy Vinted. Użytkownik porozumiewa się z wystawiającym ofertę, by dzięki załatwieniu sprawy „pod stołem” zaoszczędzić na prowizji. Ta forma komunikacji znacznie jednak traci na bezpieczeństwie. Po pierwsze, nie ma gwarancji w postaci portalu, który zapewnia oficjalny czat do wymiany ustaleń oraz bezpieczną formę płatności. Do pośrednika można się też zwracać o zadośćuczynienie, jeśli wystawiający ofertę okaże się oszustem. Prywatna konwersacja nie daje żadnego z powyższych zabezpieczeń, jednak wizja niższych kosztów kusi. Na tym właśnie bazują oszuści, którzy wystawiają fałszywe oferty, a do zainteresowanych internautów wysyłają prywatne wiadomości. W żadnym razie nie wolno wdawać się w tego rodzaju konwersacje, szczególnie jeśli inicjatywa zmiany komunikatora wyszła od sprzedającego. To może być próba sprzedania nam nieistniejących towarów lub usług, a w niektórych przypadkach – wyłudzenia danych.

 

Nowoczesne oszustwa – jak się chronić?

Ostatnimi czasy coraz trudniej rozpoznać oszusta wśród dziesiątek osób, z którymi się codziennie komunikujemy. Im bardziej zaawansowana technologia, tym również sprytniejsze metody wyłudzania dóbr. Czy istnieje uniwersalna rada, która pomoże uchronić się chociaż przed częścią współczesnych złodziei? Prawdopodobnie nie, jednak my zalecamy stałą nieufność w stosunku do treści, na jakie napotykamy. Należy zachować czujność, jeśli jesteśmy proszeni o kliknięcie linku lub podanie jakichkolwiek danych. To wszakże jeden z naszych najcenniejszych zasobów. Warto uaktywniać uwierzytelnianie dwuskładnikowe wszędzie, gdzie tylko się da i wymyślać trudne hasła, unikalne dla każdego portalu. Wówczas w razie kradzieży danych do logowania, nie nastąpi przejęcie wszystkich naszych kont. Polecamy także zachowanie zimnej krwi w pozornie kryzysowych sytuacjach. Jeśli ktoś próbuje zmusić nas do szybkiego działania, wprowadzając nerwową atmosferę i poczucie zagrożenia, pozwólmy sobie na kilka głębokich, uspokajających oddechów. Pośpiech rzadko jest dobrym doradcą, a oszuści liczą na nasz strach i dezorientację.

Warto także być zawsze zorientowanym w nowinkach dotyczących przeróżnych ataków hakerskich lub innych oszustw. Polecamy specjalne aplikacje alertujące o nowych metodach kradzieży. Niezmiernie ważne jest także edukowanie innych i stałe szerzenie wiedzy na temat niebezpieczeństw czyhających wokół. Szczególnie narażone na nowoczesne oszustwa są starsze pokolenia, mniej obeznane z nowoczesnymi technologiami. Je zatem należy otoczyć szczególną opieką. 

pl_PLPolish