HomeBiznesBlack Friday co to jest?

Black Friday co to jest?

Black Friday co to jest?

Black Friday co to jest?

Zbliża się sławny Black Friday – amerykańskie święto, które z roku na rok staje się coraz popularniejsze w innych częściach świata. Black Friday co to jest? Skąd się wziął, kiedy wypada i jakie daje profity? Na co należy uważać w trakcie piątkowych zakupów?

Black Friday co to jest?

Nazwa Black Friday po polsku oznacza „czarny piątek”. To swoiste święto kupowania i okazji, ponieważ wiele sklepów oferuje w jego okolicach spore obniżki cen. Szczególnie korzystne okazują się wyprzedaże w amerykańskich sklepach. Niejednokrotnie produkty można tam kupić o 70 lub 80% taniej niż zazwyczaj. Kiedy wypada Black Friday w 2021 roku? Natomiast kiedy będzie Black Friday w 2022 roku?

Black Friday kiedy wypada?

Zwykle zakupowy czarny piątek wypada zaraz po amerykańskim Święcie Dziękczynienia. To ostatni czwartek listopada. Black Friday 2021 przypada 26 listopada, jednak obniżki cen w różnych sklepach trwają około tygodnia i zaczynają się zwykle już w okolicach poniedziałku. Spóźnialscy muszą zaczekać na przypadający zaraz po czarnym piątku tzw. Cyber Monday, czyli dzień obniżek na sprzęt elektroniczny. Często przypada on zaraz po czarnym piątku, czyli w tym roku będzie to 29 listopada. Jeśli jednak przegapimy jedno i drugie święto, zmuszeni będziemy czekać na tak duże wyprzedaże do kolejnej jesieni. Black Friday 2022 przypada 25 listopada, czyli bardzo podobnie do tegorocznego święta. Z kolei Cyber Monday 2022 przypada 28 listopada. Warto zapisać sobie te daty w kalendarzu, jeśli w przyszłym roku planujemy wymianę np. sprzętu AGD lub RTV.

Skąd się wziął „czarny piątek”?

Istnieje kilka teorii na temat pochodzenia tego zakupowego święta oraz jego nazwy. Zapoczątkowano je w Stanach Zjednoczonych, gdzie obchodzi się Święto Dziękczynienia na pamiątkę pomocy udzielonej pierwszym europejskim osadnikom przez tubylców. W XIX wieku w okolicach ostatniego czwartku listopada urządzano różnego rodzaju pochody i defilady. Ludzie również masowo podążali do sklepów, by kupić rodzinie i przyjaciołom drobne prezenty. W latach 60 XX wieku służby porządkowe zaczęły nazywać piątek „czarnym”, ponieważ utrzymanie porządku było wówczas niezwykle trudne. Sklepy już wtedy oferowały obniżki zaraz po święcie, więc spore ilości osób podążały na zakupy. W połączeniu z trwającymi pochodami i defiladami z pewnością tworzyło to istny koszmar komunikacyjny.

Druga teoria co do pochodzenia nazwy czarnego piątku to oznaczenia zysków i strat. Otóż różnego rodzaju sklepy, a szczególnie księgarnie, oznaczały kolorami zapisy księgowe. Jeśli lokal wykazywał straty, zapisywano je kolorem czerwonym. Jeśli natomiast notowano zyski, miały one kolor czarny – oznaczało to zysk. W trakcie poświątecznych wyprzedaży sklepy mogły liczyć na spore dochody, zatem ten konkretny piątek zawsze był „czarny”.

Czy Black Friday w Polsce się opłaca?

Powiedzmy sobie szczerze, to tradycja typowo amerykańska. I to właśnie w USA ma ona największy zasięg, największą intensywność. To właśnie tam obserwuje się najbardziej radykalne obniżki cen i całkowite opróżnianie magazynów. Sklepy pozbywają się zalegających sprzętów i oferują naprawdę korzystne ceny. Czy czarny piątek jest taki sam w Europie? Z pewnością nie stanowi takiego samego „szaleństwa zakupowego”. Ludzie nie ustawiają się w długich kolejkach, nie nocują pod sklepem, czekając na otwarcie. Okazje też nie są zwykle tak korzystne jak w Stanach. Oczywiście, sporo sklepów wpisuje się w tą nową tradycję i rzeczywiście stosuje obniżki i różnego rodzaju promocje, jednak spadki cen nie są już tak drastyczne.

Na co uważać?

Polski Black Friday często ma charakter jedynie marketingowy. Jesteśmy zewsząd zalewani dziesiątkami reklam, zarówno w radiu, telewizji jak i w internecie. Każda obiecuje kolosalne zniżki. W obliczu takiego bombardowania trudno jest rozróżnić które oferty są rzeczywiście atrakcyjne. Jak zatem odnaleźć prawdziwe wyprzedaże? Jak nie stracić na Black Friday?

Przede wszystkim nie należy podchodzić do sprawy emocjonalnie, spontanicznie. Wszelkie większe zakupy powinny być przemyślane i zaplanowane. Nie starajmy się łapać wszystkich srok za ogon i zdecydować się na jeden lub dwa sprzęty. Należy wcześniej prześledzić ich ceny w różnych sklepach, najlepiej jeszcze miesiąc przed Black Friday. Gdy zbliży się czas obiecanych obniżek, łatwo będzie ocenić, czy ceny rzeczywiście spadły. Dzięki planowaniu nie padniemy ofiarą sztucznego zawyżania cen zaraz przed „promocją” oraz będziemy mniej podatni na kompulsywne zakupy. Warto też założyć sobie budżet i mocno postanowić nieprzekraczanie go. Jeśli zdołamy zrobić zakupy poniżej górnej granicy, będzie można dodatkowo „zaszaleć” z mniejszymi wydatkami, na przykład na świąteczne prezenty.

Czy Black Friday się opłaca?

Z pewnością polskie święto zakupów ma mniejsze znaczenie i opłacalność niż amerykańskie. Najbardziej opłaca się osobom, które chcą kupić towar zza granicy, na przykład za pośrednictwem platformy Amazon. Wówczas warto czekać na czarny piątek. Jeżeli natomiast zakupy nie stanowią absolutnej konieczności, to najlepszym pomysłem będzie przełożenie ich na koniec grudnia. Wtedy bowiem zaczynają się poświąteczne wyprzedaże. To w Polsce najlepszy czas na zakupy i wiele osób decyduje się  na kupno bożonarodzeniowych prezentów dopiero przed Nowym Rokiem.

Oczywiście, Black Friday opłaca się w wielu przypadkach, jeśli tylko podejdziemy do niego z odpowiednią strategią i chłodną oceną. Jeśli natomiast nie spieszy się nam zbytnio, lepiej nie ulegać reklamowym naciskom.

pl_PLPolish