HomePo pracyTłusty Czwartek – tradycja i historia

Tłusty Czwartek – tradycja i historia

Tłusty Czwartek – tradycja i historia

Tłusty Czwartek – tradycja i historia

Już od co najmniej tygodnia wyszukujemy przepisy i adresy najlepszych cukierni. Wszystko po to, by móc należycie świętować najbardziej kaloryczny dzień w roku. Tłusty Czwartek – tradycja i historia jedzenia pączków.

Tłusty Czwartek to jedno z najbardziej oczekiwanych świąt w polskim kalendarzu kulinarnym. Obchodzony na tydzień przed rozpoczęciem Wielkiego Postu, jest to dzień, w którym wszyscy mają zielone światło na sięganie po przeróżne smakołyki. Tradycja ta ma głęboko zakorzenione znaczenie kulturowe i religijne, jednak nie zawsze polegała na jedzeniu słodyczy. Kiedy w 2023 roku jest Tłusty Czwartek?

Tłusty Czwartek – tradycja i historia – pochodzenie

Tłusty Czwartek ma swoje korzenie w tradycji chrześcijańskiej, a konkretnie w przygotowaniach do Wielkiego Postu, czasu umartwienia i refleksji. W Polsce zaczęto obchodzić Tłusty Czwartek już w średniowieczu, kiedy to zwyczaj zaczęto praktykować w klasztorach. Potem rozprzestrzenił się on na całe społeczeństwo, stając się jednym z najbardziej radosnych dni przed Wielkim Postem.  Nie ma jednej, ustalonej daty, ponieważ Tłusty Czartek jest „świętem” ruchomym. Od czego zależy, kiedy jest Tłusty Czwartek? Przypada zwykle na tydzień przed Środą Popielcową, głównie w lutym. Zwyczaj ten wykazuje spore podobieństwo do francuskiego Mardi Gras (tłusty wtorek). Podczas tego święta do dzisiaj w niektórych miejscach świata odbywają się huczne parady, zabawy kostiumowe i gry, mające na celu dostarczenie rozrywki przed wyrzeczeniami Wielkiego Postu. Bardzo żywa tradycja Mardi Gras trwa nadal w amerykańskiej Luizjanie będącej pod silnym wpływem kultury francuskiej. Stan ten słynie z bajecznych kostiumów i wymyślnych obchodów przypominających niemal pogańskie rytuały.

Czy Tłusty Czwartek to tylko święto pączków?

Tłusty Czwartek – tradycja i historia – przysmaki

Symboliczne potrawy Tłustego Czwartku są nieodłącznym elementem tego dnia. Najbardziej charakterystycznym daniem są oczywiście sławne pączki, czyli ciastka nadziewane różnorodnymi kremami, marmoladą lub powidłami. Dlaczego trzeba zjeść pączka? Ponieważ jest symbolem obfitości i bogactwa, a jego okrągły kształt ma przypominać koło, co symbolizuje ciągłość życia. Niegdyś jednak pączki wcale nie były słodkie. Ludność z terenów dzisiejszych Włoch oraz pogańskie ludy słowiańskie spożywały okrągłe chlebki zawierające w sobie smalec. To także był symbol obfitości, ponieważ tłuszcz był bardzo cennym towarem – niezwykle kalorycznym i mającym właściwości konserwujące. W ten sposób żegnano zimę i bogate, również mięsne posiłki składające się z jesiennych zapasów. Etnografowie i językoznawcy podkreślają, że właśnie od takiego pożegnania pochodzi słowo karnawał. „Carne vale” znaczy po włosku „Do widzenia, mięso”. Czy Tłusty Czwartek to święto pogańskie? Tak i nie. Zwyczaj wywodzi się z czasów przed rozpowszechnieniem religii chrześcijańskiej. Niektóre tradycje adaptowano jednak i włączono do kalendarza „świąt”. 

Oprócz pączków na stołach pojawiają się również faworki, chrust czy róże karnawałowe. Wszystkie te smakołyki mają jedną wspólną cechę – są kaloryczne i pełne smaku, co ma symbolizować „rozpustę” ostatnich dni przed czasem umartwienia. Uzyskujemy je poprzez smażenie na głębokim tłuszczu – zazwyczaj jest to roztopiony smalec. Wszystko to, tak samo jak w przypadku pączków, ma źródło w ludowym pragmatyzmie. Pod koniec zimy w dawnych czasach ludności wiejskiej pozostawało zazwyczaj niewiele jedzenia. Stąd tradycyjnych czas Wielkiego Postu, gdy jedzono bardzo skromnie. Tłumaczono to pokutą za grzechy, by nieco mniej skupiać się na niedoborach żywności. Tłusty Czwartek ma za zadanie symboliczne „odciąć” grubą kreską czas zabawy od czasu oszczędności. Zapewnia mocny akcent na koniec karnawału i wspomnienie świetnej zabawy podczas wielkopostnych „chudych dni”. 

Wartość społeczna

Tłusty Czwartek to również czas, kiedy rodziny gromadzą się przy wspólnym stole, by razem cieszyć się smakołykami. Wiele osób tradycyjnie przygotowuje pączki w domu, co staje się okazją do spędzenia czasu razem z najbliższymi. W firmach i szkołach często organizowane są specjalne spotkania przy kawie i słodkościach tworzące atmosferę radości i wspólnoty. Tłusty Czwartek ma zatem także wymiar społeczny. W niektórych regionach organizowane są nawet kiermasze pączków, a dochód z ich sprzedaży przeznacza się na cele charytatywne. Wówczas to nie tylko okazja do delektowania się smakołykami, ale także do niesienia pomocy potrzebującym.

Dlaczego trzeba zjeść pączka w Tłusty Czartek? Rola mediów

Oczywiście dostrzegamy również mniej pozytywny aspekt społeczny Tłustego Czwartku. Stanowi on bowiem świetny pretekst do nakręcania sprzedaży słodyczy. Nawet osoby nieprzepadające za tego typu żywnością decydują się na zakup pod presją wszechobecnej reklamy. Organizowanie zawodów w jedzeniu pączków oraz zalewanie mediów zachętami do ich zakupu promuje niezdrową dietę. Na co dzień konsument zachęcany jest do ćwiczeń i zakupu niskokalorycznej żywności. Przy okazji świąt sklepy nawołują do kupowania ponad miarę produktów uważanych za wysokoprzetworzone i skrajnie tuczące. Trudno oprzeć się wrażeniu, że w Tłustym Czwartku coraz mniej chodzi o przyjemną tradycję, a zamiast tego – o łatwy zarobek.

Tłusty Czwartek – tradycja i historia – podsumowanie

Czy powinniśmy zatem kultywować zwyczaj podjadania słodkich wypieków przy okazji Tłustego Czwartku? Jeśli jest to okazja do miłych spotkań z rodziną, przyjaciółmi lub lokalną społecznością, to jak najbardziej. Nikt nie zakazuje odrobiny słodkości na poprawę humoru, jednak należy zachować umiar i nie urządzać wyścigów, kto zje więcej. W innym wypadku czeka nas pusty portfel i bolący żołądek, a chyba nie o to chodzi w kultywowaniu tradycji.

 

Polecamy także:

Światowy Dzień Czekolady

Międzynarodowy Dzień Wolontariusza

Dzień bez zakupów

Komentarze

Zostaw komentarz

pl_PLPolish