HomeLifestylePaperclipping – co to?

Paperclipping – co to?

Paperclipping - co to?

Paperclipping – co to?

Randkujący w internecie muszą uważać na wiele pułapek. Jedną z nich jest tzw. paperclipping – co to za niebezpieczeństwo? Jak je rozpoznać oraz jak się przed nim bronić, by nie paść ofiarą fałszywych nadziei i manipulacji?

 

Paperclipping – co to jest?

Paperclipping odnosi się do pewnego rodzaju toksycznego zachowania w relacjach romantycznych. Nieco zabawna nazwa pochodzi od popularnego “spinacza” (paperclip) z dawnych wersji Microsoft Office. Był to wirtualny asystent, który pojawiał się niespodziewanie i oferował pomoc, zwykle irytując użytkowników. Za kpiącym określeniem kryje się jednak niezbyt wesołe znaczenie. W kontekście randkowania, paperclipping oznacza sytuację, w której osoba, która nie jest już zainteresowana głębszym zaangażowaniem, co jakiś czas kontaktuje się z dawnym partnerem, aby sprawdzić, czy nadal jest on dostępny. Jest to forma manipulacji emocjonalnej, która może prowadzić do dezorientacji drugiej strony i niepotrzebnego rozbudzania nadziei.

 

Jak rozpoznać paperclipping?

Osoba stosująca tę taktykę zazwyczaj kontaktuje się bez wyraźnej potrzeby, nie oferując konkretnej propozycji spotkania czy rozwoju relacji. Mogą to być sporadyczne wiadomości, reakcje na posty w mediach społecznościowych lub krótkie rozmowy telefoniczne. To taktyka bardzo podobna do ghostingu, ponieważ kontakt co jakiś czas się urywa. Toksyczny rozmówca nigdy jednak nie milknie całkowicie. Pojawia się co kilka tygodni, lajkując lub komentując zdjęcia w mediach społecznościowych lub pytając, co słychać. Chociaż takie gesty mogą wydawać się niewinne, ich celem jest utrzymanie drugiej osoby “na haczyku”, aby zawsze była w zasięgu, gdyby manipulujący/a chciał/a wrócić.

 

Paperclipping – co to za niebezpieczeństwo? Dlaczego jest toksyczny?

Paperclipping jest niebezpieczny, ponieważ wywołuje fałszywe nadzieje. Uniemożliwia drugiej osobie psychiczne uwolnienie się i rozpoczęcie nowego rozdziału w życiu. Powtarzający się kontakt może sprawić, że ofiara będzie wciąż się zastanawiać, czy były partner jednak nie zmienił zdania i nie chce wrócić. Takie działanie jest szczególnie szkodliwe dla osób wrażliwych emocjonalnie lub mających trudności z zakończeniem relacji.

 

Paperclipping – co to za niebezpieczeństwo? Dlaczego ktokolwiek go stosuje?

Osoby stosujące paperclipping mogą mieć różne motywacje. Często jest to potrzeba kontroli lub próba zaspokojenia własnych emocjonalnych potrzeb bez zaangażowania się w prawdziwy związek. Mogą też szukać potwierdzenia swojej atrakcyjności lub popularności. Zdarza się także, że utrzymują z kimś kontakt, by mieć „zapasowy” związek w zanadrzu na wypadek, gdyby inne się rozpadły. W każdym przypadku jest to jednak przejaw braku szacunku wobec uczuć drugiej osoby.

 

Jak radzić sobie z paperclippingiem?

Kluczem jest tu asertywność i jasne wyznaczenie granic. Jeśli rozpoznamy, że ktoś stosuje wobec nas paperclipping, ważne jest, aby otwarcie zakomunikować, że nie jesteśmy zainteresowani dalszym kontaktem. Chyba że sytuacja jest rozwojowa i przelotna znajomość może przerodzić się w coś trwalszego. Potrzeba tu sporej dawki stanowczości i asertywności. Bez skrępowania należy pytać o rzeczywiste intencje i plany wobec naszej osoby. Ze zdrową dawką sceptycyzmu słuchać odpowiedzi i nie traktować jej jako pewnik lub obietnicę. Jeśli już wiemy, że mamy do czynienia z paperclipperem, warto ograniczyć możliwości kontaktu, np. poprzez zablokowanie tej osoby w mediach społecznościowych lub aplikacjach randkowych. By nie zachęcać do dalszych prób kontaktu, nie wolno nawet odczytywać przychodzących natrętnych wiadomości.

Aby nie stać się ofiarą paperclippingu, ważne jest, aby być świadomym własnych potrzeb i oczekiwań wobec relacji. Należy unikać osób, które nie oferują klarownej komunikacji i konkretnego zaangażowania. Warto również słuchać intuicji – jeśli coś wydaje się podejrzane, prawdopodobnie istnieje po temu powód. Pamiętajmy więc, aby bezwzględnie otaczać się ludźmi, którzy traktują nas z szacunkiem i zrozumieniem.

 

Podsumowanie

Paperclipping to subtelna i pozornie nieszkodliwa, jednak w rzeczywistości toksyczna forma manipulacji. Niestety, często wywołuje negatywne skutki emocjonalne zniechęcające do dalszego poszukiwania wartościowych związków. Nie należy jednak szybko rezygnować i zbytnio brać do siebie zabiegów paperclipperów. Ważne jest, aby być świadomym tego zjawiska i wiedzieć, jak się przed nim bronić.

 

Polecamy także:

Dzień praw zwierząt

Odbudowa ekosystemów

Workation – czy jesteśmy pracoholikami?

Komentarze

Zostaw komentarz

pl_PLPolish