Postanowienia noworoczne
Wczoraj przywitaliśmy Nowy Rok. Dla wielu osób nastał to czas planowania i wymyślania nowych wyzwań na nadchodzące miesiące. My przedstawiamy postanowienia noworoczne, które z całą pewnością warto przed sobą postawić. Dla własnego dobra i z korzyścią dla otoczenia.
Postanowienia noworoczne – błędne założenia
Oczywiście nie każdy praktykuje zwyczaj tworzenia postanowień na Nowy Rok. Wielu osobom taka praktyka umila zamknięcie kończącego się rozdziału i przejście do nowego wraz ze zmianą daty. Właśnie w okolicach stycznia zapełniają się siłownie, a cukiernie tracą tymczasowo klientów. Wszystko dlatego, że ogromna większość ludzi skupia się w swoich noworocznych celach na sylwetce. To świetny pomysł na poprawę jakości życia oraz zdrowia, jednak nie musi być jedynym i nadrzędnym wyzwaniem.
Postanowienia noworoczne – mniej znaczy więcej
Z jaką propozycją wychodzi GoldenOwls? Przede wszystkim zdjęcia z siebie ciężaru wygórowanych oczekiwań, presji i celów niemożliwych do osiągnięcia. Nie zrobimy zawrotnej kariery, nie schudniemy kilkudziesięciu kilogramów i nie staniemy się profesjonalnymi kucharzami w przeciągu kilku miesięcy. Nie w czasach, gdy jesteśmy wciąż zabiegani, a nadmiar obowiązków pozbawia nas czasu na nawet podstawowe zaopiekowanie się sobą.
Proponujemy zatem inne podejście do postanowień. Umówmy się sami ze sobą, że SPRÓBUJEMY coś zmienić w naszym życiu na lepsze. Że ROZPOCZNIEMY PROCES, a nie że odniesiemy natychmiastowy sukces. Jeśli już chcemy ująć w postanowieniach konkrety i liczby, to niech będą to założenia REALNE, obliczone po krytycznym spojrzeniu na swój styl życia i ilość czasu wolnego. Mniejsze oczekiwania wobec siebie samego wywołają mniejszy stres i mniejsze wyrzuty sumienia w razie chwilowych niepowodzeń. Poczucie bycia w procesie pozwala na większą systematyczność i przyzwolenie na brak widocznych od razu skutków. Wówczas trudniej się zniechęcić i cieszyć perspektywą długofalowych przemian.
Postanowienia noworoczne – nasze propozycje
W jakich jednak kierunkach warto rozpocząć proces samorozwoju? Polecamy poniższe postanowienia:
1. Więcej czytania
Obecnie skupiamy się na krótkich filmikach w internecie. Rządzi obraz, bo na słowo nie ma już czasu. Warto zatem postawić przed sobą wyzwanie czytelnicze. Jeśli nie jesteśmy w stanie odkleić się od smartfona, może rozwiązaniem będzie aplikacja z e-bookami? Opcji jest wiele: książki, komiksy, artykuły (oprócz plotkarskich oczywiście) w wersji elektronicznej oraz ich papierowe odpowiedniki. Wymówką z pewnością nie są też pieniądze, ponieważ e-booki to zwykle bardzo tania opcja w abonamencie, a papierowe książki można zawsze wypożyczyć w bibliotece. Jeśli brakuje nam czasu, a dodatkowo nie chcemy męczyć oczu, dobrym rozwiązaniem mogą okazać się audiobooki i podcasty. Słuchajmy ich w samochodzie, w trakcie spaceru lub w komunikacji miejskiej. Rozwiniemy słownictwo i poznamy ciekawe historie bez konieczności skupiania wzroku na książce.
2. Self-care
Obiecajmy sobie u progu Nowego Roku większą dbałość o własne zdrowie i dobre samopoczucie. Szybki tryb życia nie pozostawia zbyt wiele czasu na zaopiekowanie się sobą, a przecież to najlepsza profilaktyka. Kilka minut dziennie poświęcone na relaks ciała, zadbanie o skórę i włosy, samobadanie lub medytację – z pewnością ułatwi utrzymanie samego siebie w dobrym zdrowiu fizycznym i psychicznym. Nie wahajmy się także poświęcić nieco pieniędzy na profilaktyczne badania, wizytę u kosmetyczki, sesję jogi lub odpowiednią suplementację witaminami. To wszystko z pewnością jest tańsze niż jakiekolwiek leczenie. A bez odpowiedniego dbania o samego siebie, w którymś momencie życia z pewnością konieczne staną się wizyty u lekarza.
3. Bardziej eko
Dbanie o własne ciało to także dbanie o planetę, na której żyjemy. Bez czystego powietrza, gleby i wody my sami nie będziemy mieć szans na zdrowie. To dlatego radzimy, by część swoich postanowień noworocznych nakierować na stawanie się bardziej eko. Jak możemy tego dokonać? Na wiele różnych sposobów. Kupując mniej ubrań, nie stosować jednorazowych naczyń, segregować śmieci, ograniczyć plastik, zbierać odpady podczas spacerów, wspierać finansowo organizacje środowiskowe. Możemy też zacząć oszczędzać prąd, zainwestować w odnawialne źródła energii lub po prostu szerzyć wiedzę na temat dobrych praktyk ekologicznych.
4. Mniej samochodu
Zamiast wyrzucać pieniądze na najdroższe karnety na siłownię (z których i tak pewnie nie będziemy odpowiednio korzystać), lepiej ograniczyć eksploatację swojego samochodu. Z jednej strony zyska na tym nasza kondycja i sylwetka, ponieważ codzienne obowiązki zapewnią nam odpowiednią dawkę ruchu. Z drugiej strony mniej ucierpi nasz portfel. Przy obecnych cenach paliw, komunikacja miejska wydaje się być najlepszą i najbardziej oszczędną opcją. Jeszcze lepiej, jeśli jesteśmy w stanie dojeżdżać do pracy rowerem. Bez względu na to, czy wybierzemy transport zbiorowy, czy siłę własnych mięśni, z całą pewnością przyczynimy się do obniżenia ilości spalin. To istna plaga wielkich miast, a nasza rezygnacja z jazdy samochodem może w tej kwestii uczynić wielką różnicę.
5. Trening umysłu
Wspomniane przez nas self-care może objawiać się także w opiekowaniu się naszym zdrowiem mentalnym. Jednym ze sposobów na dbanie o siebie w ten sposób, który warto wypróbować w nadchodzącym roku, jest trenowanie mózgu. Z jednej strony możemy to realizować poprzez ciągłe rzucanie sobie wyzwań umysłowych – podejmowanie się nowych projektów, ćwiczenie nowych umiejętności lub rozwiązywanie zagadek logicznych. Dzięki temu nasz mózg wolniej się starzeje i jest mniej podatny na schorzenia otępienne typu choroba Alzheimera. Umysł można również trenować poprzez zmianę generalnego nastawienia do życia. Ćwiczymy wdzięczność i uważność, wdrażamy tzw. mindfulness, o którym pisaliśmy tutaj. Dzięki temu lepiej doświadczamy tego, co nas otacza i potrafimy cieszyć się nawet zupełnie małymi rzeczami. To znacznie poprawia nasze zadowolenie z życia, pomaga chronić się przed obniżeniem nastroju, szczególnie w trakcie ciemnych, zimowych miesięcy. Warto więc zacząć już w styczniu!