Czym jest pokolenie bumerangów?
Czym jest pokolenie bumerangów? Skąd wzięła się jego nazwa? W jaki sposób wyróżnia się na tle innych pokoleń?
Kryzys i galopująca inflacja dotyka nas wszystkich, jednak najsilniej odczuwają ją osoby, które dopiero wkraczają w dorosłość lub niedawno to uczyniły. W ciągu trzech ostatnich lat drastycznie wzrosły koszty życia. Wystrzeliły w górę ceny energii elektrycznej i paliw, co z kolei wpływa na ceny żywności i usług. Płace nie zawsze nadążają za tymi wzrostami. Dodajmy jeszcze drastyczny skok stóp procentowych kredytów mieszkaniowych. To wszystko sprawia, iż nagle część społeczeństwa utraciła stabilność finansową, pomimo zachowania etatu. Niektórzy nawet po rozszerzeniu godzin pracy lub zdobyciu dodatkowego, dorywczego zarobku, nie są w stanie utrzymać siebie i rodziny.
Czym jest pokolenie bumerangów?
Wielu młodych ludzi po zakończeniu edukacji podjęło decyzję o wyprowadzce z domu rodzinnego. Ten krok zazwyczaj zbiegał się z zyskaniem pewnej niezależności finansowej, która pozwalała na swobodny wynajem mieszkania lub kupna lokum na kredyt. Nastąpiło jednak załamanie gospodarki, które zmusiło wiele osób do wyprowadzki z zajmowanych przestrzeni, ponieważ nie było je już stać na rosnący czynsz lub raty. W rezultacie, wielu dorosłych ludzi, nierzadko mających już własne rodziny, zdecydowało się na powrót do swoich rodziców. Właśnie ze względu na te powroty nazywa się ich obecnie „bumerangami”.
Powrót do wielopokoleniowych domów?
Niegdyś normą były przepełnione mieszkania, w których rezydowało kilka pokoleń na raz. Jednakże wraz ze stopniowym bogaceniem się społeczeństwa i rozwojem budownictwa, wzrosły szanse na szybkie usamodzielnianie się młodych ludzi. Ich płace wystarczały na kupno lub wynajem, zatem mogli relatywnie wcześnie opuszczać dom rodzinny. W związku z tym ukształtował się nowy styl życia i nowe oczekiwania społeczne. Obecnie mieszkanie wraz z rodzicami jest już w pewnym wieku postrzegane jako wygodnictwo lub brak zaradności.
Co jednak uczynić w przypadku, gdy kryzys nie pozwala nam na godne życie pomimo pracy na pełny etat? Z tym problemem mierzą się obecnie młodzi ludzie, którzy wracają do rodziców z poczuciem porażki. Domy wielopokoleniowe mogą się okazać zaszłością zupełnie niepasującą do obecnych realiów. Dzisiejsi dziadkowie wolą realizować się zawodowo i hobbystycznie, podróżować i korzystać z życia zamiast zajmować się wnukami, na których przedszkole brakuje pieniędzy. Chcą cieszyć się spokojem zamiast martwić przepełnionym domem. W stłoczeniu następuje wiele tarć pomiędzy dorosłymi dziećmi i ich rodzicami. Każde z nich zdążyło już wypracować własne przyzwyczajenia i ponowne życie ze sobą na co dzień może okazać się problematyczne.
Czym jest pokolenie bumerangów – walka z biedą
Nie ukrywajmy, pokolenie bumerangów stanęło przed niezwykle trudnym zadaniem. Przetrwanie obecnego kryzysu stało się nie lada wyzwaniem, z którym walczą, promując tzw. „biedawkę”. Podchodzą do tematu ze sporą dawką czarnego humoru, nie tracąc jednak animuszu. Nie zgadzają się na niewolnicze warunki pracy i lepsze zarobki kosztem własnego zdrowia psychicznego. Należy jednak zdawać sobie sprawę, że taka trudna sytuacja życiowa może w dłuższej perspektywie poważnie zaburzyć pewność siebie i poczucie autonomii. Wielu bumerangów podjęło decyzję o powrocie do rodziców w akcie ostatecznej desperacji, wyczerpawszy wszystkie inne opcje. Często postrzegają to jako krok wstecz, osobistą porażkę, choć dobrze wiedzą, że to globalna sytuacja ekonomiczna wpływa na ich finanse.
Konieczna pomoc od państwa
Aby zaradzić problemom, które dotykają obecnie całe rodziny, niezbędna będzie interwencja ze strony państwa. Musi to być jednak przemyślana, długoterminowa strategia. Rządzący muszą zadbać o to, by nie powtórzyła się kuriozalna sytuacja, w której nawet dwa pełne etaty nie pozwalają na samodzielny byt rodziny. Rząd zainterweniował, ogłaszając specjalny program kredytowy na zakup mieszkań. Gdy jednak wzrosło zainteresowanie kredytami, zadziałały typowe mechanizmy rynkowe i ceny w budownictwie natychmiast poszły w górę. Ostatecznie ten krok nie tylko nie poprawił sytuacji Polaków, a uczynił ją jeszcze trudniejszą.
Czym jest pokolenie bumerangów – Co dalej
Perspektywy dla pokolenia bumerangów są zróżnicowane. W miarę jak rynek pracy i warunki ekonomiczne ewoluują, bumerangi mogą znaleźć sposoby na osiągnięcie finansowej stabilności i niezależności. Póki co, muszą zadbać o relacje rodzinne, by wspólne mieszkanie nie owocowało większymi konfliktami wśród krewnych. Poza tym jest to też dobry moment na poszerzanie swoich kwalifikacji i dodatkowe kursy, które w przyszłości pozwolą zdobyć lepiej płatną posadę. Trudno powiedzieć, czy sytuacja szybko się odmieni i koszty utrzymania spadną. Lepiej przygotować się na najgorszy scenariusz i zintensyfikować rozwój kariery.
Ważną strategią, jaką powinni obierać obecnie młodzi ludzie jest brak przyzwolenia na wyzysk. Nawet jeśli sytuacja ekonomiczna pozostaje niesprzyjająca, nie wolno zgadzać się na głodowe pensje, pracę poniżej kwalifikacji i pogarszające się warunki. W przeciwnym razie nastąpi wyraźne „psucie” rynku pracy, co z całą pewnością nie ułatwi godnego zarabiania w przyszłości.
Czym jest pokolenie bumerangów – Podsumowanie
Pokolenie bumerangów ma przed sobą trudny czas, jednak nie żaden jego przedstawiciel nie powinien obwiniać się za zaistniałą sytuację. Problemy ekonomiczne dotykają obecnie każdego i powrót do rodzinnego domu nie powinien stanowić powodu do wstydu. Warto jednak zadać sobie pytanie, czy prawne i gospodarcze mechanizmy działają tak jak powinny. Jeśli w razie kryzysu spora grupa obywateli natychmiast traci możliwość samodzielnego utrzymywania się, prawdopodobnie cały system jest źle zorganizowany. Potrzebne są zatem nowe, globalne strategie, które uodpornią nas wszystkich na różnego rodzaju kryzysy i powstrzymają w takich przypadkach galopującą inflację.
Polecamy także:
Pokolenie Z a marketing
Polish