Korporacyjna nowomowa
Wielu pracowników na nią narzeka i twierdzi, że to sztuczny twór, zabijający prawdziwą mowę. Inni uważają, że znacznie przyśpiesza komunikację. Korporacyjna nowomowa – co to jest? Jakie znamy najpopularniejsze przykłady? Czy warto wprowadzać ją do języka?
Każdy kto choć przez chwilę pracował w wielkiej korporacji, może stwierdzić, iż jest to jakby wejście do innego świata. Wielkie firmy mają własną, wewnętrzną politykę, odmienne strategie i tworzą także coś w rodzaju nowego języka. Liczne skróty, akronimy, silny wpływ anglicyzmów. To wszystko z jednej strony wspomaga porozumiewanie się w firmie i z innymi korporacjami, z drugiej – czyni pracowników całkowicie niezrozumiałym dla kogoś spoza korpoświatka.
Część popularnych zwrotów weszła już na stałe do kanonu żartów, jednak jeszcze wiele słów z korporacyjnej nowomowy pozostaje niezrozumiałych. Przedstawiamy zatem minisłowniczek najczęściej używanych wyrażeń:
Słowniczek korporacyjnej nowomowy
- ASAP (ang. As Soon As Possible) – to wyrażenie wysokiego priorytetu danego zadania, ASAP to akronim zwrotu „tak szybko jak możliwe”.
- Backup – (ang. kopia zapasowa) – pierwotne znaczenie cały czas jest powszechnie używane w odniesieniu do pamięci zapasowej, na której przechowujemy ważne pliki. Backup oznacza jednak także zastępowanie kogoś w trakcie nieobecności lub udzielanie mu wsparcia w razie nawału obowiązków.
- Box (ang. pudełko) – kolokwialne, choć coraz częściej obecne w oficjalnym języku, określenie pojedynczego stanowiska pracy obejmującego biurko i otaczające je ścianki. Z założenia ma zapewnić odrobinę izolacji pracownikowi przebywającemu w biurze typu open space.
- Brief (ang. skrót, zwięzły) – krótkie spotkanie, zazwyczaj na początku dnia roboczego, podczas którego cały zespół dokonuje update’u i dzieli się zadaniami na nadchodzące godziny pracy.
- Call (ang. dzwonić, telefon) – oznacza rozmowę telefoniczną lub videochat, podczas którego omawia się istotne (przynajmniej w teorii) kwestie związane z projektem.
- Deadline (data graniczna) – wyznaczony ostateczny termin wykonania powierzonego zadania. Zazwyczaj jego przekroczenie łączy się z karą umowną, utratą prospektu lub konsekwencjami wyciąganymi przez zwierzchnika.
.
- Dress code (ang. zasady ubierania się) – w przypadku pracy biurowej obowiązują zasady ubierania się w stylu business casual lub business smart. Cały szereg zaleceń co do ubioru omawiamy w naszym artykule pt. Dress code w biurze
- Fakap (ang. zepsuć coś, zniszczyć) – kolokwialny zwrot oznaczający porażkę w podejmowanych przedsięwzięciach, np. utracenie prospektu, niewykonanie zadań na czas, przed deadlinem.
- Fokus (ang. skupić się) – oddanie sprawie, skupienie się na jej załatwieniu, nadanie jej wysokiego priorytetu i tymczasowe porzucenie innych obowiązków.
- Forwardować (ang. przesyłać) – słowo używane w związku z użytkowaniem poczty elektronicznej. Oznacza przekazywanie wiadomości dalej, do innych odbiorców.
- Help desk (ang. dział pomocy) – dział IT wyznaczony w celu rozwiązywania problemów dotyczących użytkowania strony internetowej, firmowego intranetu oraz używanego w biurze oprogramowania i sprzętu.
- Kejs (ang. case – sprawa, teczka) – oznacza po prostu konkretny projekt lub wyznaczone pracownikowi zadanie, nad którym obecnie się skupia. W firmowym systemie IT może oznaczać teczkę z elektronicznymi dokumentami.
.
- Open space (ang. otwarta przestrzeń) – popularna nazwa sposobu organizacji pracy biurowej. Pracownicy nie zamykają się już w osobnych pomieszczeniach, a zamiast tego przebywają wszyscy razem w jednym, wielkim otwartym biurze. Oddzielają ich tylko cienkie przepierzenia boxów.
- Push (ang. popychać, naciskać) – forma motywacji ze strony zwierzchnika mająca na celu wymusić szybsze lub bardziej dokładne wykonywanie zadań przez podwładnych. Pushowanie używane jest zazwyczaj w negatywnym kontekście, gdy nacisk ze strony przełożonych okazuje się czynnikiem silnie stresogennym.
- Sick leave (ang. zwolnienie chorobowe) – coraz częściej używany w Polsce angielski zwrot oznaczający po prostu L4. Dla jeszcze większego skrócenia wymowy, stosuje się wypowiedzi typu: Jestem teraz na sicku (tzn. Przebywam na zwolnieniu chorobowym).
- Target (ang. cel) – założenia dotyczące danego projektu, norma do wyrobienia, coś, do czego dąży wykonawca.
- Team meeting (spotkanie grupowe) – zebranie organizowane w celu omówienia postępów i wyznaczenia dalszej strategii w projekcie grupowym.
- Update (ang. aktualiacja) – choć najczęściej odnosi się do wgrania najnowszej wersji oprogramowania, update to także rozmowa. W jej trakcie zwierzchnicy i podwładni dzielą się aktualnymi ustaleniami, stanem wiedzy, postępami w wykonywanych sprawach itp.
Korporacyjna nowomowa – Głosy przeciwników
Korporacyjna nowomowa wniosła sporo zawirowań do języków różnych krajów. Wywierany przez nią wpływ jest dość gwałtowny i następuje szybko. W wielu przypadkach nowe słowa mogą się wydawać sztuczne, wymuszone. W naszym języku funkcjonuje sporo anglicyzmów, jednak zwykle ich napływ następuje nieco wolniej, nie narzucają ich zagraniczne wydziały firm. Co ważne, stosują je różne grupy społeczne, a nie tylko pracownicy korporacyjni. Dlatego właśnie na korpomowę zwraca się szczególną uwagę.
Korporacyjna nowomowa – Argumenty zwolenników
Zwolennicy tego typu nowinek uważają, iż język powinien stale ewoluować i szybko reagować na zmieniające się realia. Wszak nowomowa nie powstała ot tak, by się jakoś wyróżniać na tle różnych dialektów. Jej celem jest szybka komunikacja dostosowana do tematyki biurowej. Zapewnia także łatwiejsze porozumiewanie się z zagranicznymi kontrahentami i wydziałami. Pracownicy zaznajomieni z angielskimi zwrotami z łatwością wykorzystują je w rozmowach z obcokrajowcami. To niewątpliwa zaleta tego rodzaju nowomowy. Z drugiej strony, tak odmienny sposób porozumiewania się doprowadza do swoistego zamykania się społeczności korporacyjnej. Nowi pracownicy często czują się zagubieni wśród językowych niuansów i muszą uczyć się od podstaw komunikacji, choć mówią w tym samym języku co reszta firmy.
Czy korpomowa się rozwinie?
Z pewnością tak. Cała nasza rzeczywistość przesiąka wpływami z zachodu. W dobie globalizacji nasza mowa zmienia się szybciej i coraz częściej dochodzi do mieszania słów polskich z angielskimi. Język, którym posługujemy się w pracy podlega podobnym tendencjom. Dlatego właśnie mowa korporacyjna prawdopodobnie rozwinie się jeszcze bardziej i w dalszym ciągu będzie się mocno różnić od mowy potocznej. Pora zatem przyzwyczaić się do jej obecności i zaakceptować nowe zwroty używane często w firmach.