Czy postanowienia noworoczne mają sens?
Nowy Rok kojarzy się często z czystą kartą, okazją do zmiany przyzwyczajeń, modyfikacji stylu życia. Wiele osób wyśmiewa jednak zwyczaj planowania nowej diety, częstszych wizyt na siłowni lub porzucenia nałogów. Zatem czy postanowienia noworoczne mają sens? Czy są w ogóle dla nas dobre?
Czy postanowienia noworoczne mają sens?
Rozpoczęcie nowego roku to czas, kiedy skupiamy się na własnym rozwoju i poprawie jakości życia. Tradycyjnie w tym okresie wielu ludzi formułuje postanowienia noworoczne, które mają na celu zmianę negatywnych przyzwyczajeń lub osiągnięcie konkretnych celów. Jednak czy te postanowienia są naprawdę skuteczne, czy może to tylko iluzja? Wszak siłownie zapełniające się na początku stycznia i pustoszejące wraz z jego końcem stanowią już standardowy temat noworocznych żartów. Jak konstruować postanowienia, by skutecznie nas motywowały zamiast obniżać nastrój?
Przyczyny niepowodzeń
– Jednym z głównych powodów porażki postanowień noworocznych jest zbyt ogólna i ambitna natura celów. Ludzie często stawiają przed sobą cele, które są trudne do osiągnięcia w krótkim czasie.
– Ponadto, brak konkretnego planu działania i wsparcia może doprowadzić do frustracji i rezygnacji z postanowień. Brak tego typu dyscypliny bardzo szybko skutkuje rozleniwieniem i nadmiernym pobłażaniem sobie.
– Zbytnia surowość oraz perfekcjonizm bardzo szybko demotywują. Jesteśmy stale z siebie niezadowoleni, co skutkuje obniżeniem nastroju i – bardzo często – powrotem do starych przyzwyczajeń.
– Jeszcze jednym, ważnym czynnikiem, który zmniejsza skuteczność i trwałość postanowień, jest nasz własny brak elastyczności. Zakładamy sobie jakiś cel i nie dopuszczamy myśli, że w ciągu roku może się on zmienić. Zamiast modyfikować, całkowicie porzucamy wyznaczone sobie zadania.
Negatywne skutki postanowień
Choć tworzymy je w dobrej wierze, możemy poważnie zaszkodzić zarówno sobie jak i innym. Przede wszystkim wywierając na sobie zbytnią presję, wpędzamy się w poczucie winy, pozbawiamy się czasu i drobnych przyjemności. To wszystko prowadzić może do znaczącego obniżenia nastroju. Zbyt intensywne myślenie o postanowieniach oraz traktowanie ich śmiertelnie poważnie źle wpływa na naszą psychikę i umiejętność radzenia sobie ze stresem.
Paradoksalnie, mocne postanowienie podjęcia (lub zaprzestania) jakiegoś działania często zmniejsza szanse na powodzenie i utrzymanie się zmian. Często to zbyt radykalna zmiana dla naszego ciała i umysłu. Dostrzegamy przytłaczającą perspektywę myśli „Już zawszę muszę tak postępować” i tym bardziej mamy ochotę sobie odpuścić. Dlatego właśnie postanowienia nie są dla wszystkich. Wielu ludzi preferuje podejście „Postąpię tak raz i potem spróbuję to powtarzać”. Intencja wprowadzenia zmian obowiązuje, jednak nie niesie za sobą aż takiej presji.
Czy postanowienia noworoczne mają sens – co może zadziałać?
Aby postanowienia noworoczne miały jakąkolwiek szansę „zagnieździć się” na dłużej w naszej codzienności, należy umiejętnie je konstruować. Spróbujmy znaleźć remedium na każdą z przedstawionych wcześniej trudności i przyczyn niepowodzeń.
– Po pierwsze – stawiajmy sobie małe, realistyczne cele. Muszą one być także bardzo dokładnie określone, byśmy mogli potem weryfikować swoje postępy. Zamiast „Zacznę codziennie ćwiczyć”, postanówmy na początek, że „Co najmniej dwa razy w tygodniu wykonam 45-minutowy trening”. Cel jest mierzalny i o wiele łatwiejszy do wykonania.
– Po drugie – wszędzie gdzie to możliwe, opracowujemy plan. Na przykład „Kolejny rok poświęcę na naukę języka” warto przeformułować. Lepiej zadziała: „W poniedziałki i środy będę rozwiązywać co najmniej po 2 strony ćwiczeń językowych, w piątki będę spotykać się na konwersacje z tutorem, a w niedzielę powtórzę słówka z całego tygodnia”. Zadania są nieco mniejsze, podzielone na stałe elementy grafiku. Dzięki temu działamy bardziej regularnie i możemy w ciągu tygodnia z satysfakcją „odhaczyć” wiele wykonanych zadań na liście.
– Bądźmy dla siebie wyrozumiali. Nie każde potknięcie oznacza, że ponieśliśmy porażkę i należy porzucić wszelkie dalsze próby spełnienia postanowień. Pamiętajmy, że każdy dzień jest okazją, by zacząć od początku, a żadne niepowodzenie nie przekreśla przyszłego sukcesu. Wszak nikt nie jest doskonały.
– Zarówno my jak i nasze otoczenie nieustannie się zmieniamy. Trudno zatem oczekiwać, że każdy plan pozostanie taki sam do końca roku. Ważne, by zauważyć te zmiany i odpowiednio modyfikować postanowienia, tak by nam służyły zamiast szkodzić. Trudno utrzymać restrykcyjną dietę, jeśli napotkaliśmy na przeszkodę zdrowotną. Wówczas dostosowujemy jadłospis do naszych potrzeb, bo trzymając się kurczowo starego planu, możemy sobie zaszkodzić. Nie kontynuujemy bardzo ambitnych planów zawodowych, jeśli zauważyliśmy, że zaczęły one negatywnie wpływać na życie rodzinne. Należy ponownie przeanalizować swoje priorytety i dostosować do nich cele. Uparte trwanie przy noworocznych ambicjach nie zawsze się bowiem opłaca.
Czy postanowienia noworoczne mają sens? Podsumowanie
Postanowienia noworoczne mogą być motorem do pozytywnych zmian i świetną motywacją dodającą energii do działania w kolejnych miesiącach. Jeśli cel jest dobrze przemyślany, realistyczny i osiągalny, może stanowić skuteczny bodziec do samodoskonalenia. Kluczem do sukcesu jest jednak realistyczne ustalanie celów, dobre planowanie, samoakceptacja i elastyczność w przypadku napotkania ewentualnych przeszkód.
Podsumowując, odpowiedź na pytanie, czy postanowienia noworoczne mają sens i są dla nas dobre, zależy od indywidualnego podejścia i podejmowania wyzwań w sposób przemyślany. Cokolwiek postanowimy, na bieżąco monitorujmy własne samopoczucie oraz dobrostan ludzi nas otaczających. Jeśli czujemy, że nasze cele przestają nam służyć, np. powodując stres, nadmierne poczucie winy czy nawet lęk, nie warto się ich bez końca trzymać. Pamiętajmy także, iż nie tylko Nowy Rok, ale każdy zwykły dzień może być świetną okazją, by zacząć wdrażać dobre postanowienia.
Polecamy także: